Vanitas - Pierre Jodlowski
stanowi ewokację stosunku artystów do natury w czasach obecnych. Czy dziś przyroda mogłaby jeszcze być źródłem inspiracji, takim jakim była dla artystów epoki romantyzmu? Zdecydowałem się podejść do tematu pod kątem utopii/dystopii, jak gdyby wzniecić nadzieję w odrodzenie naszego stosunku do natury – pomimo że człowiek ery antropocenu stworzył system jej niszczenia.
Na scenie są dwa fortepiany, dwa bębny i dwa stoły. W tle – ekran wideo z projekcją dwóch stołów (tych samych co na pierwszym planie). Wykonawcy zarządzają projekcją według zasad opartych na korelacji zjawisk wizualnych z gestem w sensie fizycznym. Na wideo obiekty lądują na stołach, następnie są z nich usuwane. W ten sposób przesuną nam się przed oczami flakony z kwiatami, prawdziwymi i plastikowymi, zwierzęta żywe i sztuczne, tworzywa naturalne, odpady, owady, kamyki, sztuczne materiały... Rozpocznie się gra natury – która poprzez właściwą sobie organiczność nadal emanuje siłą – z jej nowoczesnymi awatarami, jak zabawki i obiekty z plastiku. Pomiędzy sceną a wideo zrodzi się wizualna choreografia, tworząc dyskurs w formie ciągłych pytań o nasze wykorzystywanie zasobów natury, o ich piękno i siłę – a także o przeciwstawny im proces generowania katastrof przez społeczeństwo konsumpcyjne.
Utwór napisany został na zamówienie Berlin Percussions-Piano Ensemble.
Pierre Jodlowski