Mouvement (- vor der Erstarrung) - Helmut Lachenmann
Muzyka martwych poruszeń, niemal ostatnich konwulsji, której pseudoaktywność (rumowisko rytmów pustych, punktowanych, trójkowych, motorycznych) sama w sobie zaświadcza o wewnętrznym paraliżu, poprzedzającym ten zewnętrzny. (Wyobraźnia, która porzuca wszelkie wyraziste utopie w zetknięciu z postrzeganym zagrożeniem i – jak chrabąszcz przewracający się na plecy – z uporem powtarza zapamiętane mechanizmy, poznając własną anatomię i zarazem jej bezradność, poszukując w tym poznaniu nowych początków.)
Inscenizowane odcinki utworu, od „Arco machine”, przez „drżące nuty pedałowe”, „łopoczące pola” i „zatrzymany szał”, aż po odtwarzane z taśmy O Du lieber Augustin i inne warianty sytuacyjne: są one oparte na zewnętrznych procesach mechanicznych, które zostały im przypisane i które uświadamiają pustą materialność zastosowanych środków (również tych abstrakcyjnych, jak interwały) jako kontrapunkt do ich znajomej, pozbawionej treści ekspresji. Życie zawiera w sobie tę muzykę jako proces kompozycji i dekompozycji. Ta ostatnia nie jest inscenizowana jako zdarzenie naturalne ani nawet celebrowana, lecz jedynie zaznaczona na wiele sposobów poprzez strukturalne załamanie środków brzmieniowych (na przykład poprzez wprowadzenie „melodycznej” wariacji na temat współczynnika zniekształcenia uderzanych figur, kontrolę techniki tłumienia, itd.). Wbrew pokusie komponowania na nowo dźwiękami o przyswojonych znaczeniach, które miałyby stać się „dziewicze” dzięki ich wyobcowaniu i wysuszeniu, muzyka ta nie mogła jednak pozostać ucieczką ku egzotyzmowi. Jedynie poprzez ponownie zawarcie niewyobcowanych dźwięków można podkreślić, że chodzi nie tyle o przełamanie zewnętrznej brzmieniowości, ile odnowienie naszych wewnętrznych praktyk percepcji.
Helmut Lachenmann, 1984