craving your kiss - Matthias Krüger Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień

przejdź do treści

Nad morzem, nad pustym, nocnym morzem
Przystanął mąż, młodzian,
Ze smutkiem w piersi, ze zwątpieniem w głosie,
I u fal pyta posępnymi usty:
Heinrich Heine, „Pytania”, z: „Księgi pieśni”, „Morze Północne”,
Cykl drugi, 1826, tłum. Joanna Stempkowska

Gwiazdy świecą jasno nad Tobą,
Nocna bryza zdaje się szeptać – kocham Cię
Ptaki śpiewają na jaworze,
Wyśnij mały sen o mnie
Gus Kahn, „Dream a Little Dream of Me”

[...] Oto zdarzyło się. Nic więcej. Jedynie i tylko to: oto zdarzyło się. Gdybym miał pokusić się o wyjaśnienie, oznacza to, że owa przygoda, która spowodowała moje wołanie, wydarza się rzeczywiście i w sposób niewątpliwy dopiero teraz, kiedy przychodzi oddźwięk.
Martin Buber, „Dialog”, Rozdział pierwszy:
„Opis, Pierwotnie wspomnienie”, 1929, tłum. Jan Doktór

Dwie sondy kosmiczne „Voyager” zmierzają ku gwiazdom. Do każdej z nich przymocowana jest pokryta warstwą złota miedziana płyta gramofonowa wraz z wkładką adapterową i igłą oraz instrukcją obsługi na aluminiowej okładce płyty. Istotom, które mogą żeglować po oceanie przestrzeni międzygwiazdowej, posłaliśmy nieco informacji o naszych genach, o mózgu, o bibliotekach. Jednak nie pragnęliśmy przesłać tylko informacji naukowych. [...] Chcieliśmy przekazać tym istotom coś, naszym zdaniem wyjątkowego, coś o nas samych.
Carl Sagan, „Kosmos”, 1980,
tłum. Maria Duch i Bronisław Rudak

O, rozwikłajcież mi zagadkę życia,
Tę prastarą, dręczącą zagadkę,
Nad którą wielu już łamało sobie głowy,
[...]
Biednych, spoconych,
Ludzkich głów:
Powiedzcie mi, co człowiek znaczy?
Skąd przybył? Dokąd odchodzi?
Kto mieszka tam w górze, na złotych gwiazdach?
Heinrich Heine, „Pytania”, z: „Księgi pieśni, Morze Północne”,
Cykl drugi, 1826, tłum. Joanna Stempkowska

Powiedz – Dobranoc i pocałuj mnie
Po prostu przytul mnie mocno i powiedz, że zatęsknisz
Gdy będę sama i smutna do granic
Wyśnij mały sen o mnie
Gus Kahn, „Dream a Little Dream of Me”

Coś jednak zaczęło się dziać ze mną. Jak gdybym dotychczas nie znał innej drogi od świata do wrażeń jak tylko za pośrednictwem uszu, a teraz odkrył siebie jako istotę obdarzoną po prostu zmysłami, wyposażoną w organa i obnażoną, w sposób otwarty, gotowy na wszelkie odbieranie i postrzeganie, sięgnąłem w dal.
Martin Buber, „Dialog”, Rozdział pierwszy:
„Opis, Pierwotnie wspomnienie”, 1929, tłum. Jan Doktór

Dołączyliśmy także pozdrowienia w sześćdziesięciu ludzkich językach, chociaż adresaci mogą nie znać żadnego z nich, oraz odgłosy powitalne humbaków. Wysłaliśmy fotografie ludzi z całego świata: opiekujących się innymi, uczących się, wytwarzających narzędzia i dzieła sztuki, będących w trudnych sytuacjach. Jest też półtoragodzinne nagranie znakomitej muzyki różnych kultur. Słychać w niej nasze poczucie kosmicznego osamotnienia, chęć przerwania izolacji, pragnienie kontaktu z innymi mieszkańcami kosmosu.
Carl Sagan, „Kosmos”, 1980,
tłum. Maria Duch i Bronisław Rudak

Gwiazdy bledną, ale ja jeszcze nie śpię,
Wciąż pragnąc Twego pocałunku,
Tęsknić będę aż do świtu,
Po prostu mówiąc to: ...
Gus Kahn, „Dream a Little Dream of Me”

Mamroce sobie fal mamrot odwieczny,
Dmie wiatr, uchodzą chmury,
Chłodne i obojętne połyskują gwiazdy,
A ten głupi nic,
Tylko czeka na odpowiedź.
Heinrich Heine, „Pytania”, z: „Księgi pieśni, Morze
Północne”, Cykl drugi, 1826, tłum. Joanna Stempkowska

[...] Informacje umieszczone w sondach „Voyager” mkną poza Układ Słoneczny. Erozja w przestrzeni międzygwiazdowej – spowodowana bombardowaniem promieniami kosmicznymi i ziarnami pyłu, jest na tyle powolna, że zapis przetrwa miliard lat. Geny, mózg i książki odmiennie szyfrują informację, a ich trwałość czasowa też jest różna. Natomiast w wytłoczonych rowkach metalowej płyty – w kosmicznych nagraniach sondy „Voyager” – wspomnienie o gatunku ludzkim przetrwa nieporównanie dłużej. Carl Sagan, „Kosmos”, 1980,
tłum. Maria Duch i Bronisław Rudak

I wtedy, nie z oddali, lecz z otaczającej mnie bezpośrednio przestrzeni, nadeszła bezgłośnie odpowiedź. Właściwie nie nadeszła, ona była. Była – mogę chyba tak powiedzieć, wyjaśniając przypadek – już przed moim wołaniem, w ogóle była, a teraz, kiedy otworzyłem się na nią, pozwoliła mi się przyjąć.
Martin Buber, „Dialog”, Rozdział pierwszy:
„Opis, Pierwotnie wspomnienie”, 1929, tłum. Jan Doktór