Mnemosis - George E. Lewis Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień

przejdź do treści

utwór napisany w 2012 dla Talea Ensemble. Źródłem inspiracji były pojęcia zawarte w filozofii Zachodu. Po pierwsze klasyczna koncepcja wiecznego powrotu sformułowana w 1882 przez Friedricha Nietzschego w La Gaya scienza. 

A gdyby tak pewnego dnia lub nocy jakiś demon wpełznął za tobą w twą najsamotniejszą samotność i rzekł ci: „Życie to, tak jak je teraz przeżywasz i przeżywałeś, będziesz musiał przeżywać raz jeszcze i niezliczone jeszcze razy; i nie będzie nic w niem nowego, tylko każdy ból i każda rozkosz i każda myśl i westchnienie i wszystko niewymownie małe i wielkie twego życia wrócić ci musi, i wszystko w tym samym porządku i następstwie [...]” – Czy nie padłbyś na ziemię i nie zgrzytał zębami i nie przeklął demona, któryby tak mówił? 
(cyt. za: F. Nietzsche, Wiedza radosna, tłum. Leopold Staff, Nakład Jakóba Mortkowicza, Warszawa 1911) 

Przykładem odwiedzin demona jest jeden z najbardziej przerażających mitów w historii kultury europejskiej – mit Syzyfa, którego bogowie ukarali nakazem wtaczania na górę ogromnego kamienia tylko po to, by widzieć, jak ów kamień po chwili stacza się na dół: zadaniem, które miał powtarzać w nieskończoność przez całą wieczność. 

Opowieść ta może rzucić światło na podświadomą awersję niektórych osób do muzyki minimalistycznej, repetytywnej czy procesualnej, względnie jej „towarzyszy podróży” w Indonezji, Afryce i afro-diasporze. Wszystkie te elementy wywarły wieloraki wpływ na Mnemosis. Jednak możemy odwołać się do afirmacyjnego aspektu pojawienia się Nietzscheańskiego demona: „Lub czy przeżyłeś kiedy ogromną chwilę, w którejbyś był mu rzekł: »Bogiem jesteś i nigdy nie słyszałem nic bardziej boskiego!«” (jw.). Koncepcja wiecznego powrotu prowadzi do drugiego źródła inspiracji Mnemosis – tezy 6.4311 z Traktatu logiczno­-filozoficz­nego Wittgensteina: „Jeżeli przez wieczność rozumieć nie nieskończony czas, lecz bezczasowość, to ten żyje wiecznie, kto żyje w teraźniejszości”. 

W obu przypadkach historia, pamięć i doświadczenie traktowane są jako egzystencjalnie rekursywne, co umożliwia równoczesność progresu ze stasis (niezmiennością). Ten ewidentny paradoks grozi wiecznym powrotem w mojej pracy twórczej. I to jest właśnie sens, jaki słuchacze – mam nadzieję – będą widzieć w moim utworze. 

George E. Lewis