Wieczorna melancholia, dziwny uśmiech twojej cioci, nieostre zdjęcie zrobione Polaroidem albo rozdział książki. Cokolwiek odrywa od umownej realności otoczenia i sprzyja jej kwestionowaniu – choćby, a nawet zwłaszcza dla własnej przyjemności – może być psychodelicznym doświadczeniem. Duet Surreal Voyagers zaprasza w dźwiękową podróż przez rozmyte znaki, konwencje i triki ambientu, przez który delikatnie przenika rock psychodeliczny. Podróż w poszukiwaniu rozkosznego transu ciała i umysłu; do wymiaru odległego, intymnego i zatopionego.