Przez gardło do ucha - Aleksandra Kowalczyk
Tradycyjne śpiewy Albańczyków brzmią jak kozi chór przerywany solówkami puszczyków, rytm mongolskich pieśni przypomina tętent koni, a bułgarskie śpiewaczki mają tak zwane „dzwoneczki w głosie”, na wzór tych zawieszanych na szyjach, wypasających się na rozległych pastwiskach owiec. Jedną z technik, których używają muzycy podczas nauki utworu, jest słuchanie wokalne – ustawiają oni swój aparat mowy, wyobrażając sobie melodie czy słuchając ich, jakby właśnie je śpiewali. Ucieleśnienie dźwięków to pierwotny odruch muzykowania. Będziemy iść, aż znajdziemy źródło organicznej muzyki.
Aleksandra Kowalczyk