Słuchane i słyszane - Izabela Smelczyńska, Mateusz Śmigasiewicz
Czy można pogodzić rygorystyczne założenia koncepcji spaceru dźwiękowego z przyzwyczajeniem przemieszczania się po mieście w słuchawkach, które skutecznie odgradzają od dźwięków otoczenia? Jeśli potraktujemy doktrynę głoszoną przez ekologów dźwięku o „wystawieniu na każdy otaczający dźwięk” bardziej demokratycznie, a poziom głośności w słuchawkach zmniejszymy tak, aby nie zagłuszał krajobrazu dźwiękowego otoczenia, to wyznaczona granica pomiędzy dźwiękowymi rzeczywistościami „tam” i „tu” zostanie nie tyle przekroczona, co zakwestionowana. „Słuchaniem” (uwaga skoncentrowana) sięgamy po dźwięki, „słyszeniem” (uwaga rozproszona) – otwieramy się na nie, doświadczamy ich. Dwie (tylko z pozoru) podobne czynności, jeśli są podejmowane jednocześnie, otwierają granice możliwości percepcyjnych ucha. Czy to dźwięki ze słuchawek czy odgłosy z oddali? W słuchawkach zabrzmi ścieżka dźwiękowa skomponowana przez Izabelę Smelczyńską i Mateusza Śmigasiewicza.
Izabela Smelczyńska, Mateusz Śmigasiewicz