sngw - SukJu Na Międzynarodowy Festiwal Muzyki Współczesnej Warszawska Jesień

przejdź do treści

Siedziałem w kawiarni na dworcu Shinagawa. Jedząc śniadanie, patrzyłem przez okno na tłum napływających pasażerów, zdyscyplinowany i cichy. Zapragnąłem nagle przyłączyć się do nich, więc wyszedłem z kawiarni i wtopiłem się w tłum. Miałem wrażenie, że stoimy na niekończącej się taśmie produkcyjnej. Każdy „produkt” pod nieprzenikalną, bezduszną powierzchnią kryje, być może, unikat. Rzeka zapieczętowanych indywidualności. 

SukJu Na