Statyści - Dominika Reszka
Przemieszczając się w swojej codzienności, mijam rozmaitych, przypadkowych ludzi. Osoby te, towarzyszące mi podczas osobistej drogi, nazywam statystami, ponieważ w kontekście historii całego mojego życia są niewiele znaczącym mignięciem. A jednak ich życie jest równie złożone, jak moje. Złożone z istotności i z nieistotności. Zasłyszane/podsłuchane rozmowy uchylają rąbka tajemnicy tych bytów – tworzą wspólną międzyludzką przestrzeń. W swojej pracy operuję transparentnością i destrukcją. Ta pierwsza wynika z realizmu, wręcz naturalizmu zapisu sytuacji. Druga wyraża stan doświadczany tuż po usłyszeniu statystów w rzeczywistości. Ulotność ich historii sprawia, że w naszej pamięci ulegają one zniekształceniom, stopniowo zanikają, bledną i, w końcu, giną.
Dominika Reszka